Jesteś świeżo po przeczytaniu "Kanalii". Miałem styczność z tekstami kulturowymi, o których jest wzmianka w książce - przeczytałem "Zbrodnię i karę", obejrzałem "Siódmą pieczęć". Jednak ani Dostojewski ani Bergman nie wzbudził we mnie takiego zachwytu jak "Kanalia". Zrobił Pan to. Jest Pan królem. Gratuluję.
Witam! Czy mogę prosić o odpowiedź na mojego maila, którego wysłałem do Pana na podany wyżej adres. To bardzo ważna sprawa i nie może czekać. Z góry dziękuję. KK
Pan naprawdę uważa, że przebrnąłem przez Pańską epistołę na sześć tysięcy znaków z opowiastkami o Pańskich perypetiach w olimpiadach polonistycznych? Skończyłem czytać na drugim akapicie. I skoro nie szanuje Pan mojego czasu, odpowiedź brzmi „nie”, bez względu na to, czego Pan chciał. Jak ma Pan do kogoś sprawę, to niech się Pan nauczy formułować ją w trzech zdaniach.
Witam serdecznie Czytałam "Niepełnych", "Kanalię", "Gdzie mól i rdza" oraz "Zbyt krótkie szczęście" i muszę powiedzieć, że dzięki nim stał się Pan jednym z moich ulubionych polskich autorów :) Pozdrawiam
Jesteś świeżo po przeczytaniu "Kanalii". Miałem styczność z tekstami kulturowymi, o których jest wzmianka w książce - przeczytałem "Zbrodnię i karę", obejrzałem "Siódmą pieczęć". Jednak ani Dostojewski ani Bergman nie wzbudził we mnie takiego zachwytu jak "Kanalia". Zrobił Pan to. Jest Pan królem. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńCo mam napisać? Dziękuję.
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńCzy mogę prosić o odpowiedź na mojego maila, którego wysłałem do Pana na podany wyżej adres. To bardzo ważna sprawa i nie może czekać. Z góry dziękuję. KK
Pan naprawdę uważa, że przebrnąłem przez Pańską epistołę na sześć tysięcy znaków z opowiastkami o Pańskich perypetiach w olimpiadach polonistycznych? Skończyłem czytać na drugim akapicie. I skoro nie szanuje Pan mojego czasu, odpowiedź brzmi „nie”, bez względu na to, czego Pan chciał. Jak ma Pan do kogoś sprawę, to niech się Pan nauczy formułować ją w trzech zdaniach.
UsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńCzytałam "Niepełnych", "Kanalię", "Gdzie mól i rdza" oraz "Zbyt krótkie szczęście" i muszę powiedzieć, że dzięki nim stał się Pan jednym z moich ulubionych polskich autorów :)
Pozdrawiam
Miło mi :-)
UsuńKiedy kolejna książka?
OdpowiedzUsuńWierni fani przebierają kopytami w oczekiwaniu...