Towarzystwo Literackie im. H. Söderberga obchodzi 25-lecie swojego istnienia. Założono je wiosną 1985 r., a w sierpniu odbyło się spotkanie to zatwierdzające. Inspiratorem i pierwszym przewodniczącym był literaturoznawca Bure Holmbäck (swoją pracę doktorską poświęcił Niebłahym igraszkom), autor monumentalnej biografii Söderberga, opublikowanej w 1988 r. Obecnym przewodniczącym jest Nils O. Sjöstrand. Towarzystwo organizuje liczne imprezy i wydaje publikacje związane z pisarzem (niekoniecznie tylko o nim, wznowiło np. obie książki syna Söderberga, Mikaela, który w wieku 28 lat popełnił samobójstwo). Więcej o tej działalności osoby szwedzkojęzyczne mogą poczytać na stronie www.soderbergsallskapet.se.
Na literackiej mapie Szwecji takie towarzystwo nie jest niczym niezwykłym, ma je praktycznie każdy pisarz o jakim takim znaczeniu w historii literatury szwedzkiej. I nie są to twory, które po zarejestrowaniu i założeniu strony internetowej zapadają w stan hibernacji, tylko zwykle bardzo prężnie działające stowarzyszenia. Naocznie się o tym przekonałem, bywając na targach książki w Göteborgu, gdzie zawsze sporą część przestrzeni wystawowej zajmują właśnie ich stoiska.
Ciekawostką może być fakt, że swoje towarzystwo ma również Johan Kristian Homan, który nie jest pisarzem, tylko postacią literacką, antykwariuszem rozwiązującym zagadki kryminalne w liczącej sobie 38 tomów (!) serii autorstwa Jana Mårtensona. Jak z dumą podkreśla sam autor, jeszcze tylko jedna fikcyjna postać jest honorowana w podobny sposób, a mianowicie Sherlock Holmes. Książki z Homanem Mårtenson publikuje z niesłychaną regularnością co roku, zaczął w 1973 i ani razu nie wypadł z tego rytmu, żartobliwie mówi, że jako ONZ-owski urzędnik ma dużo czasu na pisanie. W latach 90. próbowałem zainteresować polskich wydawców jego kryminałami, ale bezskutecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe są niemile widziane i zastrzegam sobie prawo do ich kasowania bez dalszych wyjaśnień.