Tłumacz literatury szwedzkiej

Jako tłumacz literatury szwedzkiej przełożyłem piętnaście tytułów.


Nie od razu myślałem o przekładaniu literatury, uznając, że to zbyt duża odpowiedzialność. Do dziś zresztą większą presję odczuwam przy tłumaczeniu cudzej powieści niż przy pisaniu własnej. Jeśli napiszę złą książkę, tylko ja dostanę za to po głowie, jeśli sknocę tłumaczenie, zmarnuję czyjąś pracę.

Zadziałał jednak ten mechanizm, że kiedy przeczytałem świetną powieść po szwedzku, chciałem się podzielić nią z innymi, udostępniając ją po polsku. Pechowo trafiłem na okres kompletnego braku zainteresowania literaturą szwedzką. Z czasem, pukając do kolejnych wydawnictw, rozszerzyłem więc swoją ofertę o niemiecki. I niemiecką książkę rzeczywiście do tłumaczenia dostałem. W dwudziestym siódmym wydawnictwie, do którego się zgłosiłem. Była to rzecz o UFO, i bynajmniej nie naukowe opracowanie, ale w tej sytuacji nie wybrzydzałem. Uznałem, że tłumacz jest jak aktor grający czarny charakter: nie musi się zgadzać z tezami zawartymi w książce. Okazało się to bardzo dobrą decyzją, na mało ważnych pozycjach nauczyłem się tłumaczyć i przystępując do przekładania pierwszej powieści z literatury szwedzkiej, miałem na tyle doświadczenia, że dziś nie muszę się tego przekładu wstydzić. Była to powieść Cariny Rydberg „Za krawędzią nocy”, na której wydanie namówiłem Książnicę.

CARINA RYDBERG
ZA KRAWĘDZIĄ NOCY
Tytuł oryginału: Osalig ande (1990)
Wydawnictwo: Książnica, Katowice
Rok wydania: 2001
Liczba stron: 192
ISBN: 83-7132-488-X
Wymiary i oprawa: 125x195 mm, miękka
Gatunek: powieść
Czy rodzina jest ostoją, czy piekłem na ziemi? Bohaterka, popełniwszy samobójstwo, śledzi jako duch losy swej rodziny i przyjaciół oraz opowiada o swym niełatwym życiu (fragment powieści).

I Książnica zleciła mi od razu przełożenie „Zamachowca” Lizy Marklund (wydali go pod tytułem „Rewanż”). W zbyt krótkim terminie, więc nie byłem w stanie dopracować tłumaczenia, na dodatek wydawnictwo nie zapewniało redaktora znającego szwedzki (jest to częstsza praktyka, choć przekład powinien być redagowany przez osobę znającą język oryginału). Na szczęście przy drugim wydaniu (przez Czarną Owcę) miałem mocniejszą pozycję przetargową, bo wydawnictwa odkryły w skandynawskich kryminałach żyłę złota, więc uzależniłem swoją zgodę na wznowienie od kolacjonowania. Kolacjonowanie to właśnie porównanie przekładu z oryginałem w celu wyłapania błędów popełnionych przez tłumacza, których nie zauważy redaktor sprawdzający jedynie, czy tekst jest napisany poprawnie po polsku. W „Zamachowcu” pomyliłem przykładowo jedną z potraw zamawianych przez bohaterkę, podałem, że wzięła mięso zapiekane w cieście, a to była pizza calzone. Takiego błędu osoba znająca tylko polską wersję nie jest w stanie wykryć.

LIZA MARKLUND
REWANŻ
Tytuł oryginału: Sprängaren (1998)
Wydawnictwo: Książnica, Katowice
Rok wydania: 2002
Liczba stron: 384
ISBN: 83-7132-572-X
Wymiary i oprawa: 125x195 mm, miękka
Gatunek: powieść sensacyjna
Następne wydania: II – 2010 (wyd. Czarna Owca, pt. „Zamachowiec”)
Na stadionie olimpijskim następuje wybuch i ginie człowiek. Własne, dziennikarskie śledztwo podejmuje szefowa działu kryminalnego gazety „Kvällspressen” Annika Bengtzon (fragment powieści).

Moim życiowym odkryciem literackim była twórczość Hjalmara Söderberga (1869-1941) i bardzo zależało mi na tym, by przełożyć jego utwory. Niestety, klasyką wydawnictwa to już w ogóle nie były zainteresowane. W tej sytuacji postanowiłem sam wystąpić w roli wydawcy. Zacząłem od skromniejszej pozycji, dramatu Hjalmara Bergmana pt. „Swedenhielmowie”, by na niej przećwiczyć wydawanie, ale poszło dobrze, więc niedługo potem z prasy drukarskiej zeszły „Opowiastki”. Pierwsze z tych drobnych utworów tłumaczyłem zaraz po studiach i kiedy porównałem je ze swoim późniejszym przekładem, musiałem przyznać, że czekanie wyszło im na dobre. Ten pierwszy przekład nie był zły, ale brakło w nim dojrzałości. A tak, dzięki zdobytemu po drodze doświadczeniu, bez fałszywej skromności mogłem się pochwalić, że tekst Söderberga udało mi się oddać w sposób perfekcyjny. Satysfakcja tym większa, że tego autora bardzo trudno przekłada się na polski (co potwierdzają wszyscy tłumacze, którzy próbowali się z nim zmierzyć). Z jego ładnego, ale prostego języka wychodzi prymitywna polszczyzna i trzeba się napracować, by tak nie było. Na przykład w opowiastce pt. „Papinianus z ojców kościoła” narrator opisuje paryżanki jako „piękne i giriga”. Giriga zwykle tłumaczy się jako „chciwe” i nie ma się nad czym zastanawiać. Tu „chciwe” zgrzytało, musiałem się zatrzymać i poszukać pasującego odpowiednika: „zachłanne”. A taka przeszkoda występuje u Söderberga co krok, w efekcie króciutkie „Opowiastki” tłumaczyłem tyle samo czasu, co ośmiokrotnie obszerniejszego „Zamachowca”.

HJALMAR BERGMAN
SWEDENHIELMOWIE
Tytuł oryginału: Swedenhielms (1925)
Wydawnictwo: Fundacja Szwedzka, Wrocław
Rok wydania: 2003
Liczba stron: 120
ISBN: 83-918915-0-X
Wymiary i oprawa: 115x165 mm, miękka
Gatunek: dramat
Na tle finansowych perypetii rodziny Swedenhielmów Bergman przedstawił galerię tragikomicznych postaci, odznaczających się czasami nadmierną ambicją, czasami nieco dziwnym poczuciem honoru, lekkomyślnością czy rozrzutnością.

HJALMAR SÖDERBERG
OPOWIASTKI
Tytuł oryginału: Historietter (1898)
Wydawnictwo: Fundacja Szwedzka, Wrocław
Rok wydania: 2003
Liczba stron: 106
ISBN: 83-918915-1-8
Wymiary i oprawa: 115x165 mm, miękka
Gatunek: opowiadania
Chyba nikt poza Hjalmarem Söderbergiem nie potrafi powiedzieć tak wiele o życiu, pisząc tak niewiele. W tym zbiorku krótkich opowiadań pokazuje tragizm ludzkiego losu, ale i jaśniejsze strony naszej egzystencji (o autorze i dwie z opowiastek do przeczytania).

Tuż po ukazaniu się „Opowiastek” wydawnictwo Santorski opublikowało w ramach planowanej serii literatury skandynawskiej „Doktora Glasa” w przekładzie Ewy Gruszczyńskiej i przez chwilę wydawało się, że mimo wszystko Söderberg ma szanse w większej oficynie. Przetłumaczyłem dla nich „Młodość Martina Bircka”, powieść o utracie wiary, niestety, seria skończyła się na kilku tytułach. Wróciłem więc do samodzielnego wydawania, opublikowałem przekład „Niebłahych igraszek”, które do dziś uchodzą za jedną z najlepszych powieści miłosnych w literaturze szwedzkiej, „Jezusa Barabasza”, powieść z okresu religioznawczego Söderberga, a we współpracy z wydawnictwem prowadzonym przez tłumaczkę literatury fińskiej Bożenę Kojro, jego debiutancki utwór pt. „Zabłąkania”.

HJALMAR SÖDERBERG
MŁODOŚĆ MARTINA BIRCKA
Tytuł oryginału: Martin Bircks ungdom (1901)
Wydawnictwo: Jacek Santorski & CO., Warszawa
Rok wydania: 2005
Liczba stron: 112
ISBN: 83-60207-03-8
Wymiary i oprawa: 145x205 mm, miękka
Gatunek: powieść
Martin ma szczęśliwe dzieciństwo, dorasta w kochającej rodzinie. Później przeżywa jednak kryzys wiary, który oddala go od mamy. Martin marzy o zostaniu pisarzem, ale tych marzeń nie udaje mu się zrealizować, pracuje jako zwykły urzędnik. Także miłość, którą w końcu znajduje, zatruwają panujące społeczne konwenanse (fragment powieści).

HJALMAR SÖDERBERG
NIEBŁAHE IGRASZKI
Tytuł oryginału: Den allvarsamma leken (1912)
Wydawnictwo: szwedzka.pl, Wrocław
Rok wydania: 2006
Liczba stron: 224
ISBN: 83-924542-0-0
Wymiary i oprawa: 125x195 mm, miękka
Gatunek: powieść miłosna
Historia skomplikowanej miłości Arvida i Lydii przedstawiona na tle wydarzeń z lat 1897-1912 (fragment powieści).

HJALMAR SÖDERBERG
JEZUS BARABASZ
Podtytuł: Z pamiętników porucznika Jägerstama
Tytuł oryginału: Jesus Barabbas (1928)
Wydawnictwo: Fundacja Szwedzka, Wrocław
Rok wydania: 2005
Liczba stron: 130
ISBN: 83-918915-4-2
Wymiary i oprawa: 125x195 mm, miękka
Gatunek: powieść religioznawcza
Gustav Mauritz Jägerstam odkrywa, że w poprzednim wcieleniu był Żydem współczesnym Jezusowi. Pracuje u swego wuja Kajfasza jako tłumacz, dzięki czemu jest świadkiem wydarzeń znanych powszechnie z Ewangelii. Tyle że ich przebieg jest nieco inny... (fragment powieści).

HJALMAR SÖDERBERG
ZABŁĄKANIA
Tytuł oryginału: Förvillelser (1895)
Wydawnictwo: Kojro, Rusiec
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 156
ISBN: 978-83-928235-0-6
Wymiary i oprawa: 125x195 mm, miękka
Gatunek: powieść
O młodym studencie medycyny, jego miłosnych perypetiach i kłopotach finansowych w dekadenckiej atmosferze Sztokholmu końca XIX wieku (fragment powieści).

Drugim szwedzkim pisarzem, który ogromnie mnie zafascynował, była Johanna Nilsson. Obiektywnie muszę przyznać, że literacko to nie ten ciężar gatunkowy co Söderberg, ale wyjątkowo trafiła ona ze swoją twórczością do mojej wrażliwości. Po przeczytaniu „Rebeliantki o zmarzniętych stopach” byłem tak zachwycony, że po prostu usiadłem i tę książkę przełożyłem. Potem nadszedł zimny prysznic, bo inteligentnej, zabawnej i przystępnie napisanej powieści żaden z polskich wydawców nie chciał, choć w wywiadach się żalili, że takich właśnie książek bezskutecznie szukają. Musiałem „Rebeliantkę” wydać sam, ale później poszło lepiej i „Sztukę bycia Elą” oraz „Kochających na marginesie” opublikowała Replika.

JOHANNA NILSSON
REBELIANTKA O ZMARZNIĘTYCH STOPACH
Tytuł oryginału: Rebell med frusna fötter (2001)
Wydawnictwo: Fundacja Szwedzka, Wrocław
Rok wydania: 2004
Liczba stron: 251
ISBN: 83-918915-3-4
Wymiary i oprawa: 125x195 mm, miękka
Gatunek: powieść
Stella studiuje ekonomię, ale buntuje się przeciwko temu, że kapitał stał się dla ludzi Bogiem. Szuka odpowiedzi na pytania, kim ma zostać, jaki to wszystko ma sens i dlaczego w bogatej Szwecji ludzie są bezdomni. Jej niekonwencjonalne działania doprowadzają do zaskakujących wydarzeń na uczelni (o autorce i fragment powieści).

JOHANNA NILSSON
SZTUKA BYCIA ELĄ
Tytuł oryginału: Konsten att vara Ela (2003)
Wydawnictwo: Replika, Zakrzewo
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 285
ISBN: 978-83-60383-42-1
Wymiary i oprawa: 120x200 mm, miękka
Gatunek: powieść
Ela ma 26 lat, ale nie czuje się ani odrobinę bardziej dorosła niż 6-letnia Klara, którą musi się zająć, choć uważa, że najpierw powinna zająć się sobą. Nie wie, co ma począć ze swoim życiem, w którym roi się od problemów: rodzice się rozwiedli, kolega z pracy czyni jej niechciane awanse, a najlepszy przyjaciel choruje na raka (fragment powieści).

JOHANNA NILSSON
KOCHAJĄCY NA MARGINESIE
Tytuł oryginału: De i Utkanten Älskande (2005)
Wydawnictwo: Replika, Zakrzewo
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 206
ISBN: 978-83-60383-87-2
Wymiary i oprawa: 120x200 mm, miękka
Gatunek: powieść
Bohaterowie tej powieści – nieszczęśliwy transseksualista, złodziejka pogrążona w depresji, kaleki grajek, porzucony lekarz – szukają miłości, której choć nie brakuje, to jakby ciągle była w złym miejscu (fragment powieści).

Tłumacz literacki w Polsce prędzej czy później padnie ofiarą nieuczciwego wydawnictwa. Tak było i ze mną. Redaktorzy Santorskiego (obecnie Czarna Owca) przerobili sobie po uważaniu moje przekłady „Młodości Martina Bircka” Söderberga i „Sprawy Ewy Moreno” Håkana Nessera, a że nie znali szwedzkiego, to czymś takim, jak zgodność z oryginałem, głowy sobie nie zawracali. I tak pokancerowane przekłady, bez konsultacji ze mną, poszły do druku. A później do sądu, kiedy zorientowałem się, co zrobiono.
Tomasz Brzozowski ze Świata Literackiego zamówił u mnie przekład filozoficznej książki Petera Nilsona pt. „Gwiezdne drogi”, a jeden z początkujących wydawców powieść Christiny Falkenland „Mój cień”. Obaj uważali, że mogą sobie zamawiać tłumaczenia, a potem ich nie publikować, ale że prawo autorskie mówi co innego, w obu przypadkach skierowałem do sądu sprawę o odszkodowanie i wygrałem. I dzięki tym odszkodowaniom miałem środki na wydanie obu przekładów, nie zostały w szufladzie.

HÅKAN NESSER
SPRAWA EWY MORENO
Tytuł oryginału: Ewa Morenos fall (2000)
Wydawnictwo: Jacek Santorski & Co., Warszawa
Rok wydania: 2004
Liczba stron: 314
ISBN: 83-88875-96-5
Wymiary i oprawa: 145x205 mm, miękka
Gatunek: powieść kryminalna
Inspektor kryminalny Ewa Moreno, jadąc na urlop, spotyka w pociągu zapłakaną dziewczynę. Okazuje się, że wysiadają w tej samej miejscowości. Następnego dnia dziewczyna znika bez śladu, a trop prowadzi do morderstwa popełnionego przed szesnastoma laty. Ewa Moreno musi zapomnieć o urlopie.

HÅKAN NESSER
KARAMBOL
Tytuł oryginału: Carambole (1999)
Wydawnictwo: Jacek Santorski & Co., Warszawa
Rok wydania: 2007
Liczba stron: 248
ISBN: 978-83-60207-87-9
Wymiary i oprawa: 125x195 mm, miękka
Gatunek: powieść kryminalna
Pijany kierowca śmiertelnie potrąca młodego chłopaka i ucieka z miejsca wypadku. Policja nie ma żadnego punktu zaczepienia i sprawca jest pewien, że uniknie kary. Tymczasem...

PETER NILSON
GWIEZDNE DROGI
Podtytuł: Książka o kosmosie
Tytuł oryginału: Stjärnvägar (1991)
Wydawnictwo: szwedzka.pl, Wrocław
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 192
ISBN: 978-83-924542-3-6
Wymiary i oprawa: 125x195 mm, miękka
Gatunek: powieść filozoficzno-naukowa
Biorąc za punkt wyjścia odkrycia naukowe dotyczące historii Ziemi i kosmosu, Peter Nilson, astronom i pisarz, snuje refleksje nad losem człowieka we wszechświecie.

CHRISTINE FALKENLAND
MÓJ CIEŃ
Tytuł oryginału: Min skugga (1998)
Wydawnictwo: Fundacja Szwedzka, Wrocław
Rok wydania: 2004
Liczba stron: 120
ISBN: 83-918915-2-6
Wymiary i oprawa: 125x195 mm, miękka
Gatunek: powieść
Rachela, mając piętnaście lat, spadła z drzewa i okulała. Nie szukając lepszej partii, wychodzi za mąż za wdowca Georga, który samotnie wychowuje córkę. Przeprowadza się do niego, do domu na wyspie. Tam rozgrywa się dramat, ale na pytanie, co jest jego przyczyną, czytelnik musi odpowiedzieć sobie sam (fragment powieści).

Żeby jednak być sprawiedliwym, powiem, że są też wydawcy, dla których kultura nie jest pustym słowem i którzy tłumacza traktują jako współpracownika, a nie uciążliwy dodatek do sprzedawanego produktu. Wręcz idealnie układała mi się współpraca z wydawnictwem Prokop, tym od UFO, żadnych pretensji nie mogłem mieć do Adamantanu czy Repliki.

Jak wspomniałem, karierę tłumacza książek zacząłem od języka niemieckiego. Dla wydawnictwa Prokop przetłumaczyłem cztery pozycje: „UFO – bliskie spotkania” Helmuta Lammera i Olivera Sidly (1999), „Tajne operacje” Helmuta i Marion Lammerów (1999), „Zagadkowe rzeczywistości” Viktora Farkasa (1999) oraz „Podróże w Krainę X” Hartwiga Hausdorfa (2004). Dla wydawnictwa Adamantan przełożyłem wraz z Ewą Kochanowską książkę Volkera R. Berghahna pt. „Sarajewo, 28 czerwca 1914. Zmierzch dawnej Europy” (1999).

Mimo że piszę, z przekładania literatury nie zamierzam rezygnować i jestem otwarty na propozycje tłumaczeń.

3 komentarze:

  1. Tak sobie czytam, czytam i zastanawiam się, ile złośliwości Pan wylałby na tłumacza, który pomyliłby calzone z mięsem zapiekanym w cieście...
    To tak na marginesie, bo historia ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadnych. Po pierwsze to nie jest tak gruby błąd, jak wygląda z polskiego tekstu, bo autorka bardziej tę pizzę opisuje, niż ją nazywa (słowo „calzone” nie pada), a jeśli ma się opis, to można zrozumieć, że chodzi o mięso zapiekane w cieście, a po drugie nigdy nie krytykowałem żadnego tłumacza za pojedyncze błędy (nawet rażące) w dobrym poza tym przekładzie. Przeciwnie, stale się takiej krytyce sprzeciwiam, wskazując, że czeskie błędy zdarzają się każdemu tłumaczowi i nie zauważy ich, choćby sprawdził tekst dziesiątki razy. Za to z miejsca zauważy je redaktor znający język oryginału. Problem polega właśnie na tym, że wydawnictwa w przypadku rzadszych języków takiego redaktora na ogół nie zapewniają.

      Usuń
  2. Tłumaczenie książek jak widać to ciężki kawałek chleba.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze anonimowe są niemile widziane i zastrzegam sobie prawo do ich kasowania bez dalszych wyjaśnień.