wtorek, 27 stycznia 2015

Samobójca z nożem w plecach

Pojutrze, w czwartek 29 stycznia, o godz. 18 będę gościem Oliwskiego Klubu Kryminału ( Biblioteka Oliwska, ul. Opata J. Rybińskiego 9, Gdańsk) z wykładem pt. „Samobójca z nożem w plecach, czyli jak uniknąć błędów przy pisaniu kryminałów”. Serdecznie zapraszam.

7 komentarzy:

  1. Możnaby po wszystkim tekst wrzucić do Netu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bardzo jest co wrzucać, bo ja sobie do takich wystąpień przygotowuję konspekt, a nie spisuję treść wykładu.

      Usuń
    2. Konspekt można wrzucić.

      Nota bene samobójca z nożem w plecach jest do wyobrażenia. W sytuacji, w której ktoś wynajmuje kogoś, by ten go zabił, niczym Gajos Zamachowskiego w Trzy Kolory: Biały.

      Awdar

      Usuń
    3. IMHO można nawet samemu wykonać. Zabić się padając plecami na nóż... trudne ale wykonalne. Pozwolę sobie przypomnieć starą ale jarą anegdotę (znaną jeszcze z PRL w wersji z MO) Znaleziono poćwiartowane ludzkie zwłoki w worku. Sprawę bada policja, niewiele na razie wiadomo, ale udało nam się ustalić, że śledczy raczej wykluczają samobójstwo. :>

      Usuń
  2. Biblijny Saul rzucił się na swój miecz, tym bardziej chyba można rzucić się na nóż, również plecami.

    Marcin Dolecki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie można, tylko po co, skoro istnieje kilka mniej skomplikowanych sposobów opuszczenia tego łez padołu?

      Usuń
  3. Wezmę pod uwagę te opcje, jeśli chodzi o wbijanie sobie noża w plecy, przy następnym wykładzie.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze anonimowe są niemile widziane i zastrzegam sobie prawo do ich kasowania bez dalszych wyjaśnień.