czwartek, 24 lipca 2014

Testament Żelaznego Kanclerza

Praktycznie nieistniejący system stypendialny, zwlekanie z wprowadzeniem tantiem od wypożyczeń z bibliotek, nakłady książek takie jak w krajach 10-krotnie mniej liczebnych, brak systemu emerytalnego dopasowanego do specyfiki zawodu i Tuskowi ze Zdrojewskim udało się osiągnąć to, do czego bezskutecznie dążyli Bismarck i Hitler – polscy pisarze piszą po niemiecku:


Die Rivalin: Ein New Yorker Gerichtskrimi
aus der Reihe Zwischen Recht und Gerechtigkeit

Ein Jogger entdeckt eine männliche Leiche im Spring Creek Park. Ein Freier, der von einer Prostituierten ermordet worden ist? Das ist jedenfalls die wahrscheinlichste Theorie, der die Detectives des NYPD nachgehen. Wird sie sich bestätigen?
Wenn ein Mörder überführt wird, geht die Sache vor dem Gericht weiter. Der Staatsanwalt Edward Harrison klagt aber eine Person an, die den Mord nicht begangen hat. Warum? Lesen Sie diese Geschichte.

10 komentarzy:

  1. Panie Pawle, zupełnie z innej beczki ( nie tak do końca):

    Hjalmar Söderberg, doczekamy się jakiś wznowień papierowych? Może udało by się Panu "przeforsować" temat? A może wydania elektroniczne?

    Pan ma ten przywilej swobodnej lektury, ja natomiast jestem skazany na łaskę wydawców, a Ci są - Pan zawsze to podkreśla - coraz mniej łaskawi :)

    Z góry dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pyta Pan rzeczywiście o wznowienia czy o nowe tłumaczenia?

      Usuń
    2. O wznowienia.

      Akurat promuje się Pan w wydaniach elektronicznych i sobie pomyślałem czemu by Söderberga nie wydać w formacie elektronicznym?

      Usuń
    3. Przecież jest. Przetłumaczone przeze mnie pozycje (czyli wszystkie z wyjątkiem „Doktora Glasa”) są dostępne w Amazonie.

      Usuń
    4. Sprecyzuję "wszystkie": wszystkie, jakie są po polsku, a nie wszystkie, jakie Söderberg napisał.

      Usuń
  2. Będę miała na uwadze. Jedno spostrzeżenie, co do tekstu: http://www.duden.de/rechtschreibung/Detektiv
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką pisownię zakwestionowała pierwsza redaktorka, wskazując, że bardziej pasuje ona do detektywa typu Sherlock Holmes, a druga redaktorka do pisowni „Detectives” nie miała zastrzeżeń.

      Usuń
    2. Dla mnie to jednak Denglisch, mnie ta pisownia razi. Jaka wymowa w takim razie? Angielska? Oczywiście rozumiem intencję użycia takiej pisowni, w takich kontekstach zdarza się używanie słów angielskich ale mimo wszystko...:)

      Usuń
    3. Wymowa rzeczywiście angielska, taką słychać w serialu (oglądam właśnie powtórki „Law & Order” na RTL Nitro).

      Pani Anno, czy opinia o TG pojawi się na A., czy jednak Pani zrezygnowała? Normalnie się o takie rzeczy nie upominam, ale skoro Pani zapowiadała, to ośmielę się podpytać :-)

      Usuń
    4. Pamiętam, ale dotąd nie dałam rady, bo 1,5 tygodnia temu przeprowadziłam się do innego kraju i jakoś nie doszłam jeszcze do napisania na A. Ale napiszę, obiecuję!

      Usuń

Komentarze anonimowe są niemile widziane i zastrzegam sobie prawo do ich kasowania bez dalszych wyjaśnień.